Kiedy na dworze zima z przyjemnością wracam do letnich kadrów. Choć zeszły sezon był bardzo deszczowy to udało się też złapać kilka słonecznych ślubów.
O pogodowym szczęściu mogą mówić Kaja i Grzegorz. Zaplanowali cudownie romantyczny ślub plenerowy w ogrodzie Rezydencji Solei w Poznaniu. To idealna sceneria, żeby powiedzieć sobie „TAK”. Jednak przechodzące tego dnia burze przysporzyły nam trochę stresu. Jeszcze 2 godziny przed uroczystością lało i szalała wichura. Ale po burzy zawsze wychodzi słońce, tym razem wyszło w idealnym momencie i zostało już do końca dnia.
Kaja i Grzegorz to cudna para, która na swój ślub przeleciała z Cypru. Radośni, kreatywni, pełni energii i luzu – tak też zaplanowali swój dzień. Stworzyli niesamowicie ciepłą atmosferę. Było widać, że nie mogą nacieszyć się sobą i swoimi gośćmi. Piękni, zakochani, doskonała pogoda, a ja nie miałam szansy porwać ich na zdjęcia dłużej niż na 3 minuty! Organizacja ślubu na odległość nie jest prostym zadaniem, ale Kai udało się to doskonale. Widać ile serca włożyła w detale, a nie wiecie jeszcze, że cała papeteria i oprawa graficzna tego dnia to dzieło właśnie samej Panny Młodej.
Po prostu muszę pokazać Wam choć mały fragment tego cudownego dnia. Praca z Kają i Grzegorzem oraz ich rodziną i przyjaciółmi to była czysta przyjemność.
Ślub i wesele – Rezydencja Solei – Solei Weddings
Grafika – Mr&Mrs.design
Bukiet, wianek – Kwiaty i Miut
Oprawa muzyczna – Funtastic Events